Zwierzęta domowe
Bywa siwy, gniady, kary, Wozi ludzi i towary. (koń)
Za kości rzucone dziękuje ogonem. (pies)
Dobre ma zwyczaje – ludziom mleko daje. (krowa)
Zawsze blisko krowy i ogonem miele, każdy już odgadnie, bo to przecież... (ciele)
Żywa pułapka na myszy, dobrze widzi, dobrze słyszy. (kot)
W nocnej ciszy łowi myszy. (kot)
Długi ma ogonek, oczy – jak paciorki, gdy zobaczy kota – ucieka do norki. (mysz)
Na jego widok, drżysz zuchu. Ma mocne nogi i chodzi w kożuchu. (baran)
Cukrowe – są blisko pisanek. Prawdziwe, rogate – wiodą stado latem na górską polanę. (baranki)
Ma długie uszy, futerko puszyste. Ze smakiem chrupie sałaty listek. (królik)
Zwierzęta dziko żyjące
Jest królem, lecz nie w koronie, ma grzywę, choć nie jest koniem. (lew)
Kot ogromny, pręgowany, bywa w cyrku – tresowany. (tygrys)
Chociaż zawsze trąbę nosi, nikt go o koncert nie prosi. (słoń)
Jest wielki, garbaty, lecz potrafi jak tragarz dźwigać ciężki bagaż. (wielbłąd)
Przez całą zimę słodko sobie śpi. Wiecie, dlaczego? Bo miód mu się śni! (niedźwiedź)
Chytrus niego nie lada, do kurników się zakrada. (lis)
Ze smakiem będzie chrupał żołędzie. (dzik)
Wielki z niego budowniczy, choć do dwóch nie umie zliczyć. Nie używa piły wcale, jednak jest wspaniałym drwalem. (bóbr)
Choć ma wielką torbę, nie jest listonoszem. W swej torbie na brzuchu własne dzieci nosi. (kangur)
Ptaki
Co za oknem za harmider, co za hałas taki? Do domków na drzewach powróciły... (ptaki)
Proszą o ziarenka i o okruszyny, bo są głodne w czasie zimy. (ptaki)
Lepi sobie domek z błota i ze słomek. (jaskółka)
Nazywają go doktorem, bo wie, które drzewo chore. (dzięcioł)
Jakie białe ptaki lubią morskie szlaki? (mewy)
Wiosną słyszysz jej kukanie, je gąsienice na śniadanie. (kukułka)
Gadatliwa, bystrooka, lubi błyskotki, bo to jest... (sroka)
Powrócił do nas z dalekiej strony, ma długie nogi i dziób czerwony. (bocian)
Gdy powiesisz za oknem kawałek słoniny, to one przylecą zaraz w odwiedziny. (sikorki)
Śpiewa radośnie w polu o wiośnie. (skowronek)
Owady
Nad stawem, nad łąką sporo ich się zbiera, każda jest podobna do helikoptera. (ważki)
Latem krążę, co mam sił, zbieram z kwiatów złoty pył. (pszczoła)
Zgrabne domki w sadzie mają, miód w tych domkach wyrabiają. (pszczoły)
Bzyka koło ucha, nie osa, nie mucha, kiedy cię ukłuje, bąbel wyskakuje. (komar)
Co to za muzykant, co wśród kwiatów bzyka. (osa)
Co brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie? (chrząszcz) Aksamitny motyl, który lata w nocy. (ćma)
Znacie takiego konika, który zawsze w trawie cyka? (konik polny)
Wysyłają ją do nieba, po kawałek chleba. (biedronka) Jaki owad nocą błyska, jak iskierka z ogniska? (świetlik)
Kwiaty
Kolorowe, pachnące, w ogrodzie czy na łące, chętnie je zbieramy na bukiet dla mamy. (kwiaty)
Zgadnij, w jakich kwiatach można znaleźć brata? (bratki)
Rośnie nad potoczkiem, patrzy żółtym oczkiem, przypomina skromnie – nie zapomnij o mnie. (niezapominajka)
Pośród łanów żyta błękitem zakwita. (chaber)
Dobrze ją znamy z prześlicznej woni, kwitnie dzwonkami, chociaż nie zadzwoni. (konwalia)
Wszyscy o niej mówią, że kwiatów królowa. Bywa pąsowa, biała i różowa. (róża)
Na zielonej łące kwitnie ich tysiące. W swej nazwie sto mają, jak się nazywają? (stokrotka)
Miła niespodzianka, kwitnie już... (sasanka)
Jeszcze wszystko uśpione, jeszcze nic nie rośnie, a on śnieg przebija i mówi o wiośnie. (przebiśnieg)
Drzewa
Nie las, nie park, choć się zieleni, smaczne owoce znajdziesz tam w jesieni. (sad)
Sosnowy, dębowy, stary lub młody, rosną w nim grzyby, rosną jagody. (las)
Zieloną nosi koronę, przed skwerem daje ochronę. (drzewo)
Stoi urocza w zielonych warkoczach, wesoła w blasku słońca, a wszyscy mówią – płacząca. (wierzba)
Jak się to drzewo nazywa, które się białą korą okrywa? (brzoza)
Zielona, z lasu wzięta, wesoło nam z nią w święta. (świerk, choinka)
Strzelista, wysoka, rośnie koło przedszkola, wysoki cień nam daje, już wiesz, to jest... (topola)
Zawsze jestem zielona, czy zima, czy wiosna, mam sukienkę z igieł, nazywam się... (sosna)
Zaczynają się wakacje, bo już zakwitły... (akacje)
Owoce
Ładnie pachnie żółta skórka, kwaśny mają smak. Zawierają witaminy, wiemy, że to... (cytryny)
Czerwone, pachnące, słonkiem malowane, przyniosę ich z lasu w lecie pełny dzbanek. (maliny)
Czarne mamy buzie, czarne nawet brody, kiedy na deser jemy... (jagody)
Granatowy kolor mają, latem w lesie dojrzewają. (jagody)
Skórka fioletowa, a miąższ pod nią złoty, smakuje wybornie, wszyscy wiedzą o tym. (śliwka)
Włoskie czy laskowe – smaczne są i zdrowe. (orzechy)
W mym ogródku rośnie krzak, który cierni wiele ma. Chyba nimi bronić chce zielone owoce swe. (agrest)
Skórkę mam gruba, zieloną. Środek miękki i czerwony. Pestki czarne też we mnie są. Czy już ktoś odgadł nazwę mą? (arbuz)
Pomarańczowa marchew jest. I ta, chociaż okrągła, też! (pomarańcza)
Warzywa
Na zagonie złota głowa, smaczne pestki w sobie chowa. (dynia)
Zielone łódeczki, a w łódkach kuleczki, gdy się ugotują, każdemu smakują. (groch)
Wyrosła na grządkach czerwona kuleczka, choć to smakołyczek, to szczypie w języczek. (rzodkiewka)
Każdy odgadnie tę zagadkę, ma biały korzeń i zieloną natkę. (pietruszka)
Kiedy go ścierasz, na płacz się zbiera. (chrzan) Jakie warzywo, nawet niewielkie, wyciśnie z oczu słoną kropelkę? (cebula)
Dobra gotowana i dobra surowa, choć nie pomarańcza, jest pomarańczowa. Kiedy za zielony pochwycisz warkoczyk i pociągniesz mocno, wnet z ziemi wyskoczy. (marchewka)
Latem w ogrodzie wyrósł zielony, a zimą w beczce leży kiszony. (ogórek)
Jaka to głowa, duża czy mała, z zielonych liści składa się cała? (kapusta)
Ma okrągły brzuszek i mały ogonek, będzie z niego na obiad barszczyk doskonały. (burak)
O którym z warzyw cukrownia marzy? (burak cukrowy)
Nie jest skoczkiem, ma tyczkę, przerośnie ogrodniczkę. Zdobi działki, ogródki, w nazwie ma trzy nutki. (fasola)
Głos kukułki + grzyb + a – rośnie na polu, żółte kolby ma. (kukurydza)
Każdy z was odgadnie łatwo tę zagadkę, ma bielutki korzeń i zieloną natkę. (pietruszka)
Różne na świecie istnieją „łaty”: żółte, czerwone, łaty w kraty. Lecz nie ma na pewno smaczniejszej „łaty”, niżeli zielony listek... (sałata)
Jaka to głowa, co włosów nie miała, zamiast na karku, na głąbie siedziała? (kapusta)
Zabawki
Oczka zamyka i mówi „mama”, sukienki dla niej uszyjesz sama. (lalka)
Z czego można zbudować domy, mosty i wieże? Nie zepsujesz zabawki, choć na części rozbierzesz. (klocki)
Gdy ja bijesz, to nie płacze, ale wesoło do góry skacze. (piłka)
Lata w górze, lecz na sznurze. (latawiec)
Śmiesznie skacze w dół i w górę, gdy pociągniesz go za sznurek. (pajac)
Jeden lata pośród trawy, drugi służy do zabawy. (bąk)
Jakie kółka przypniesz do nóg, żebyś się turlać na nich mógł? (wrotki)
Postaw na niej jedną nogę, a natychmiast rusza w drogę. (hulajnoga)
Mała deseczka na długim sznurze, raz jesteś na dole, raz jesteś w górze. (huśtawka)
Na czym jeździsz wesoło i kręcisz się w koło? (karuzela)
Przybory szkolne
Możesz nim pisać i ani razu nie musisz maczać go w kałamarzu. (długopis)
W jednym pudełku mieszka ich wiele, a do tych krążków spieszy pędzelek. (farby)
Kolorowa tanecznice tańczą po papierze, ostre główki mają, jak się nazywają? (kredki)
Mieszkam w drewnianym płaszczyku, stawiam kresek bez liku. (ołówek)
Może być ze skóry, drewna lub plastyku, ołówki i gumki mieszkają w ... (piórnik)
W piórniku cichutko siedzi, nie ma ręki ani nóżki, ołówkowe ściera dróżki. (gumka)
Z nudów umieram, gdy nic nie ścieram. (gumka)
Wisi w klasie na ścianie, piszesz na niej zadanie. (tablica)
Po tablicy biega, robi białe znaki, zna ją każdy uczeń, czy wiesz, kto to taki? (kreda)
Łączy różne materiały. I czy to lato, czy zima, bez nici mocno trzyma. (klej)
Choć nie ma zamka ani kluczyka, często otwierasz ją i zamykasz. W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści, wierszyków, bajek i opowieści. (książka)
Może być gruby albo cienki, czysty, w linie lub w kratki. Można w nim pisać lub rysować kwiatki. Różnie go też nazywają, a uczniowie w swoich teczkach mają. (zeszyt)
Mam czuprynę „na jeża”, jestem grupy lub cienki. Kiedy chcesz coś namalować, bierzesz mnie do ręki. (pędzel)
Mają dwoje uszu, lecz nie słyszą wcale. Za to ciąć materiał umieją wspaniale. (nożyczki)
Nie ciasto, nie glina, a lepiona w dłoniach, może się zmienić w psa, dom lub konia. (plastelina)
W domu
Oszklone ma ramki, wiszą w nim firanki. (okno)
Jak się nazywa cienka i zwiewna sukienka dla każdego okienka? (firanka)
Otwierasz drzwi jak do mieszkania, lecz mieszkają w niej ubrania. (szafa)
Cztery nogi, jeden blat, gdyby nie on, gdzie byś jadł? (stół)
Wisi na ścianie, zmienia ubranie. (wieszak)
Wszyscy na mnie spoglądają, gdy o schludny wygląd dbają. (lustro)
Bywa w ramach i bez ramy, wszyscy na nie spoglądamy. (lustro)
Krąży ciepła woda w żeliwnych żeberkach, gdy jest zimno w domu, każdy na nie zerka. (kaloryfer)
Pałace i chaty ogrzewa w chłody, a dziś traci pracę, bo wychodzi z mody. (piec)
Gdy porcję węgla dostanie, ogrzeje całe mieszkanie. (piec)
Żywność
Zasuszone listki, co smakują wszystkim, w imbryku je zaparzamy i już smaczny napój mamy. (herbata) Porzeczkowy czy wiśniowy, zawsze smaczny jest i zdrowy. (sok)
Owocowy, słodki, zdrowy, bardzo nam smakuje, gdy się chleb nim posmaruje. (dżem)
Ten biały napój daje ci zdrowie. Nie możesz zgadnąć? Kotek ci powie. (mleko)
Zimne, słodkie i pachnące, jemy latem w dni gorące. (lody)
Kura je zniosła, mama przyniosła, ugotowała, dzieciom podała. (jajko)
Dwie białe przyprawy, jedna do ziemniaków, a druga do kawy. (sól, cukier)
Łatwo go poznacie, najpierw był rośliną, teraz jest w herbacie. (cukier)
Proszek brązowy, pachnący, ale nie słodki, mama go daje do szarlotki. (cynamon)
Wszyscy znamy biały pył, który wcześniej ziarnem był. (mąka)
W sklepie ją kupujesz, masłem ją smarujesz. Rumiana, choć mała, będzie smakowała. (bułka)
Z białego stał się burym. Do pieca wszedł bez skóry, wyszedł zaś ze skórą, teraz w sklepie go kupują. (chleb)
Co to takiego, odgadnij mój kotku, są z wierzchu białe, a żółte w środku. Gdy je ugotować, dziwy się dzieją, bo zamiast mięknąć, one twardnieją? (jajka)
Latem się topi – nie w wodzie. Zimą marznie – tak jak woda. Chleb nim smarujemy co dzień i do ciast je mama doda. (masło)
Choć dziurek w nim sporo, łatać ich nie trzeba. Zjem go z apetytem, razem z kromka chleba. (ser)
Może mieć wiśniowy, malinowy smak. Kiedy go odwrócisz, to pofrunie ptak. (sok)
Narzędzia
Nie gryzą choć zęby mają, ogrodnikom pomagają. (grabie)
Ma ostrze i trzonek, skopiesz nim zagonek. (szpadel)
Po drewnianych szczeblach do góry się wspina. Nie tylko w ogrodzie przyda się... (drabina)
Jakie to naczynie dziurawe z przodu, gdy tylko przyniesiesz do ogrodu, zaraz nad kwiatami zalewa się łzami. (konewka)
Krzywa brzytwa goli łąkę bez wody i mydła. Będzie z trawy smaczne jadło dla koni i bydła. (kosa)
Zrobię dołek, zrobię rów, to usypię kopczyk znów. Chwyć mnie mocno, oprzyj nogę, cały ogród skopać mogę. (łopata)
Jak się to narzędzie zowie, co gwoździe bije po głowie? (młotek)
Prawdziwa – zamiata śmieci i liście z ulicy. Bajkowa – pod chmury leci, na rozkaz czarownicy. (miotła)
Czym ukroisz sobie chleba, kiedy będzie ci potrzeba? (nóż)
Mają ostrza jak brzytewki niklowane te siostrzyczki. W każdym domu służą wiernie. Nazywają się ... (nożyczki)
Mam czuprynę „na jeża”, jestem grupy lub cienki. Kiedy chcesz coś namalować, bierzesz mnie do ręki. (pędzel)
Żyję zgodnie ze stolarzem, tak pracuję, jak on każe. Zęby mocne mam aż strach i trę drzewo: trach, trach, trach. (piła)
Ma drewnianą obręcz i sto dziurek na dnie. Mama nim przesiewa mąkę. Co to jest? Kto zgadnie? (sito)
Głowa ostra, noga prosta. Po pieńku skakała, drewek narąbała. (siekiera)
Ma ostrze i trzonek, skopiesz nim zagonek. (szpadel)
Nie ma kół czterech ani nawet dwóch. Ma tylko jedno na przedzie. Lecz gdy za rączki mocno trzymasz, nawet z ciężarem pojedzie. (taczka)
Urządzenia
Jeżdżę sobie po dywanie, kiedy w domu jest sprzątanie. (odkurzacz)
Najczęściej swą robotę wykonuje w sobotę. Kurz wysysa w mig z dywanów, z podłóg, pledów i tapczanów. (odkurzacz)
Gdy mówisz do mnie, słyszę cię z dala. To on – czarodziej na to pozwala. (telefon)
Jaki aparat słowo za słowem niesie po drucie naszą rozmowę? (telefon)
Stoi w domu skrzynka, która jasno świeci, to w niej oglądają śliczne bajki dzieci. (telewizor)
Śpiewa, mówi i gra, każdy je w domu ma. (radio)
Jaki to fortepian, który ma klawisze, ale nie gra, tylko pisze? (maszyna do pisania)
Wielka z nim wygoda, ty wrzucasz pieniądz – on ci bilet poda. (automat)
Jedzie w górę albo w dół, zwinnie po piętrach się wspina, chociaż szafę przypomina. (winda)
Jeden błyskawiczny, drugi – drzwi nam strzeże, trzeci król wybudował – ma baszty i wieże. (zamek)
Lśni od szronu i od śniegu nasz kuchenny, mały biegun. (lodówka)
Masz pożytek z niego duży: co mu powiesz, to powtórzy. Taśma się na szpulce kręci, nie zabraknie jej pamięci! (magnetofon)
Postawiona w kąt chętnie łyka prąd. A jak wody nabierze, to bieliznę wypierze. (pralka)
W szklanej kuli, drucik mały żarzy się przez wieczór cały. Pstryk! Już późno, a więc czas, żebyś już druciku zgasł. (żarówka)
Przedmiot niezbędny, chociaż nieduży, do prasownia bielizny służy. (żelazko)
Pojazdy
Pędzi po szynach potwór rozpędzony, sieje złote iskry i ciągnie wagony. (lokomotywa)
Żelazną szosą koła go niosą, czerwone światło zatrzyma go łatwo. (pociąg)
Można wtedy jechać na nim, kiedy kręci się nogami. (rower)
Choć nóg ni posiada, szybko pędzi szosą, bo go po tej szosie koła cztery niosą. (samochód)
Pod dowództwem kapitana płynie po morzach i oceanach. (statek)
Siana, owsa jeść nie może, ale szybko ziemię orze. (traktor)
Po stalowych linach na górę się wspina i każdy turysta chętnie z niej skorzysta. (kolejka)
Jaki ptak ma skrzydła, ale nie z piórek? Bardzo wysoko wzbija się w górę. (samolot)
Oto zagadka krótka: co to za dziwna łódka, która czy w przód, czy wspak pływa, tak samo się nazywa? (kajak)
Chcesz popływać po jeziorze? Z wiatrem iść w zawody możesz! Gdy ma żagiel albo wiosła, będzie cię po fali niosła. (łódka)
Jakie to miasto, w polskiej krainie, co powinno płynąć, a nigdy nie płynie? (Łódź)
Gdy bez kosza mknie w świat, to zostawia jeden ślad. A gdy kosz przy boku ma, to zostawia ślady dwa. (motocykl)
Skrami gęsto sypie, parą dyszy srodze, pędzi jak szalona, po stalowej drodze. (lokomotywa)
Mknie po szynach niby pociąg, wioząc ludzi w różne strony. W każdym mieście inny kolor, ten w Warszawie był czerwony. (tramwaj)
Wiatr w żagle śpiewa, tańczy na fali, morskie wybrzeże ginie w oddali. Pozostawiając ślad białej piany, płynie nim żeglarz przez oceany. (żaglowiec)
Pływa po jeziorze. Opłynąć może świat! Stanie, gdy nie dmucha, gdy na nią nie dmucha wiatr! (żaglówka)
Zawody
Kto o coś dzieci codziennie pyta i sprawdza zadania w ich zeszytach? (nauczyciele)
Kto w sklepie bez wagi sprzedaje dużo wierszy i bajek? (księgarz)
W dzień i w nocy pracuje, chorym leki przepisuje. (lekarz)
Noszę biały czepek i biały fartuszek, żebyś buł zdrowy, czasem ukłuć muszę. (pielęgniarka)
W białym fartuchu sprzedaje nam z półek buteleczki, tubki, torebki pigułek. (aptekarz)
Ma biały fartuch – jak lekarz, ale nie leczy – wypieka. (piekarz) Jak się nazywa taki lekarz, którego pacjent głośno szczeka? (weterynarz)
Choć to nie rolnik, lecz rolę ma, często w teatrze lub filmie gra. (aktor)
Przez ciemne chmury szybko przenika, wszyscy cenimy pana... (lotnik)
Wciąż buduje domy dzielnie, wszyscy znamy jego kielnię. (murarz)
Kalendarz
Rodzi się w Noc Sylwestrową, coraz śmielej stawia krok, nazywa się... (Nowy Rok)
Stary żegnamy, Nowy witamy. (rok)
Wisi na ścianie mała książeczka, co dzień z niej spada jedna karteczka. (kalendarz)
Jak się nazywa ta pora roku, co ściele dywan zielony wokół? (wiosna)
Kto odpowie szybko mi, który miesiąc ma najmniej dni? (luty)
W tym miesiącu, jak w garncu, nieustanna zmiana. Słońce grzeje w południe, a mróz szczypie z rana. (marzec)
Weselej jest na świecie, gdy przychodzi miesiąc... (kwiecień)
Ten miesiąc krótko się nazywa, a cały świat zielenią się okrywa. (maj)
Jaki to miesiąc zamyka szkoły i daje dzieciom urlop wesoły? (czerwiec)
Słońce przygrzewa, zboże dojrzewa, lipa pokryta kwiatem, kiedy to bywa? (latem)
Idą dwa miesiące, słoneczne, gorące, w pierwszym lipy kwitną, w drugim sierpy zgrzytną. (lipiec, sierpień)
Co to za miesiąc, który niesie grzyby i wrzosy liliowe w lesie. (wrzesień)
Łatwa to zagadka, tak mi się wydaje. Jaka po lecie pora nastaje? (jesień)
Ostatni liść z drzewa opadł, koniec pogody, przyszedł... (listopad)
Jaka to pora roku, kiedy biało jest wokół? (zima)
Co to za święty, co przynosi prezenty? (Mikołaj)
Choinkę przynoszę, lubią mnie ludzie, na Wigilię proszę, nazywam się... (grudzień)
Kto z was szybko powie mi, w jakim krótkim słowie jest aż siedem dni? (tydzień)
Wiosną i zimą, w lecie, w jesieni ona w kalendarzu zawsze się czerwieni. (niedziela)
Każdy zegar go odmierza, mówi, że leci, płynie, ucieka, chociaż to nie ptak ani też nie rzeka. (czas)
Zjawiska przyrodnicze
Zawsze jest nad nami, to płacze czasami, to śmieje się słońcem albo gwiazd tysiącem. (niebo)
Widzisz je we dnie, nie widzisz w nocy. Zimą grzeje słabo, latem z całej siły. (słońce)
Jest ogromną srebrną broszką, która nocą lśni nad wioską. (księżyc)
Nawet w najbardziej upalny dzień możesz pod drzewem znaleźć... (cień)
Nie widać ich w ciągu dnia, chociaż są nad nami. Można je zobaczyć tylko wieczorami. (gwiazdy)
Unosi szybowce, popycha żaglowce, obraca wiatraki – kto to taki! (wiatr)
Chodzi po niebie mała lub duża, gdy skryje słońce – świat się zachmurza. (chmura)
Co to za zagadka? Na niebie biała łatka. (obłok)
Konewki mu nie trzeba, a podlewa kwiaty, warzywa i drzewa. (deszcz)
Srebrne krople zmienia w sople. (mróz)
Chłodzi nas, myje nas, poi ludzi, pole, las. (woda)
Kiedy błyska, gdy ulewa, wicher wieje, łamie drzewa. Znak, że idzie duża, groźna, straszna... (burza)
Gdy się spotkają chmury – złośnice i się pokłócą, ujrzysz... (błyskawicę)
Jak się nazywają te drobniutkie kulki, które na podwórko zrzucają ciemne chmurki? (grad)
Jak ta szyba się nazywa, co wodę na stawie przykrywa? (lód)
Sypał z nieba nockę całą, wszystko wokół pobielało. (śnieg)
Jest pożyteczny, lecz robi też szkody, daje ludziom ciepło i boi się wody. (ogień)
Barwny most na niebie, najczęściej po burzy, kolorami świeci i pogodę wróży. (tęcza)
Rankiem się srebrzy na łące, potem wysuszy ją słońce. (rosa)
Tam, gdzie ono bije, strumyczek się wije. (źródło)
Bajki
Nieraz w bajkach widziałem i zwiedzałem go w snach, ale prawdę Ci powiem: częściej widzę go w drzwiach. (zamek)
Jakim to pojazdem, ciągniętym przez konie, podróżowali niegdyś królowie w koronie? (kareta)
Malutki człowieczek z waszych bajeczek. (krasnoludek)
Bajkowe panienki, nie lubią sukienki, wszystkie wolą rybi ogon i dlatego pływać mogą. (syrenki)
Fala wiślana pluskiem ją sławi. Tarczą i mieczem broni Warszawy. (syrena)
Z płatka róży kołderka, a kołyska z orzecha. Taka mała drobinka, tyle przygód ją czeka. (Calineczka)
Chociaż kłopoty z wilkiem miała, wyszła z opresji zdrowa i cała. (Czerwony Kapturek)
Jakie imiona mają braciszek i siostrzyczka, którzy w lesie spotkali chatkę zrobioną z pierniczka? (Jaś i Małgosia)
Jaka to dzieweczka ma roboty wiele, a na pięknym balu gubi pantofelek? (Kopciuszek)
W jakiej bajce spotkasz dziada z długą brodą, chałupinkę starą i sieci nad wodą? (Bajka o rybaku i złotej rybce)
Jakie to zwierze z bajek ma takie zwyczaje: gdy chce połknąć wnuczkę, to babcię udaje? (wilk)
Łatwo mnie poznacie, gdy wspomnicie bajkę. Chodziłem tam w butach i paliłem fajkę. (Kot w butach)
Kto mieszkał w jamie tuż nad Wisłą i zionął ogniem jak ognisko. (Smok Wawelski)
Jaka osoba z dawnych bajek z miotłą się wcale nie rozstaje? (czarownica)
Każda królewna, a tym bardziej ona, winna uważać na wrzeciona. (Śpiąca Królewna)
Jakie to maluchy zawsze brodate i ciężko pracują tak zimą, jak latem. (Krasnoludki)
W chatce krasnoludków mieszka prześliczna królewna... (Śnieżka)
Kto listy pisać chciał drobnym maczkiem i po to kupił raz maczku paczkę? (Kaczka Dziwaczka)
Litery
Dwa patyczki małe: w górze je złączono, dołem rozdzielono, poprzeczką podparto. Jaka to litera – odgadnąć łatwo! (a)
Jest literka w abecadle, która ma dwa brzuszki. Kto z was prędzej ją odgadnie, chłopcy, czy dziewuszki? (b)
Czy to rogal upieczony, czy to księżyc spadł? Siedzi sobie w abecadle. Jaka to litera? Kto zgadł? (c)
Ma mnie Darek i Dorota, w łódce też mnie możesz spotkać. Jestem w domu i w szufladzie, bardzo lubię ciocię Jadzię. Szumię w deszczu, dźwięczę w dzwonku, lecz mnie nie ma wśród skowronków. Czym ja jestem? Kto odpowie? (d)
Gdy w lusterku się przeglądam, do cyfry jestem podobna. Z nią mnie często mylą dzieci. Czym ja jestem? Czy już wiecie? (e)
Ma mnie foka i fasola, ma mnie Filip, nie ma Ola. W dal mnie niesie rzeczna fala, z dymem fajki się wypalam. Bywam w fagocie i flecie. Kto ja jestem? Czy już wiecie? (f)
Ma mnie gwiazda i grzechotka, u Grzegorza też mnie spotkasz. Grek mnie ceni, Węgier lubi. Ma mnie groch, lecz nie ma łubin. Mieszkam w Gdańsku, bywam w górach. Ma mnie kogut, nie ma kura. Brzmię w fagocie i w gitarze. Czym ja jestem? Kto mi wskaże? (g)
Wielka, wygląda jak drabina, która ma tylko jeden szczebel. Mała krzesło przypomina, albo do niego podobny mebel. (h)
Iza, Irka, Igor, Iwona – to wszystko piękne są imiona. Co je łączy zgadnie łatwo, każdy bystry obserwator. (i)
Małe „l” to laska, do góry nogami. Podobny kształt też ma inna, wielka, drukowana. (j)
Kok i kajak – różne wyrazy, ale każdy zgadnie już teraz, jaka litera je otwiera i jaka kończy oba zarazem. (k)
Lody lubi Leokadia. Lotnią latem lata Lidia. Leszek lipy liczy liście – lecz to żart jest oczywiście. Zagadkę dla was mam teraz: - Powiedz, jaka to litera w tych wyrazach się powtarza? (l)
Ma mnie wielbłąd, żółw i słomka, ale nie ma mnie biedronka. Jestem w zwykłym kołku w płocie, pływam łódką, błyszczę w złocie. Chleb mnie nie ma, lecz ma bułka. Zna mnie sokół i jaskółka. Dźwięczę w głosie i to ładnie. Czym ja jestem? Kto odgadnie? (ł)
Anna, wanna czy też panna – te wyrazy, rzecz to znana – wszystkie to do siebie mają, że literę powtarzają. I trzymają je wciąż razem. Dzielą tylko się w sylabie. (n)
Czy jest duża czy jest mała, kształt jej się nie zmienia. Jest podobna do obręczy albo do pierścienia. (o)
Płaszcz, parasol – ma mnie z przodu. Urlop, nasyp – zaś ma z tyłu. W środku skryłam się w zapałce, lecz nikt mnie nie znajdzie w bajce. A papuga rozgadana, aż dwa razy mnie powtarza. Próżno szukać mnie w karecie. Czym ja jestem? Czy już wiecie? (p)
Jaką literę dobierzesz, by „bób” zmienił się w zwierzę? (r)
Wąż nie mówi, tylko syczy, ale czy to właśnie znaczy, że on w całym alfabecie tylko jedną zna literę? Ale jaką ? Jak sądzicie? (s)
Wożę deski do tartaku, lubię zapach tataraku. Często dzwonię w telefonie, kręcę się w magnetofonie. W radiu nie ma mnie, jak wiecie, podziwiajcie mnie w portrecie. Z anteną stoję na dachu i wcale nie czuję strachu. Tę antenę przypominam. Teraz wiesz, jak się nazywam! (t)
Słychać mnie w kukułki głosie, który leci hen, po rosie. Fruwam razem z żurawiami, rosnę w polu z burakami. Choć nie znajdziesz mnie w Rzeszowie, czym ja jestem – kto z was powie? (u)
Gdy na tę literę patrzę, mówiąc tylko między nami, jedno mam wrażenie zawsze – to „m” do góry nogami! (w)
Ta litera, wiedzą chłopcy, kształt podobny ma do procy. Znajdziesz ją w środku wyrazu, na końcu, lecz ani razu w polskich wyrazach, bez wyjątku, nie znajdziesz jej na początku. (y)
Zamek, znaczek zawsze ma mnie. Jestem w ziemi, zaspie, zimnie. Dobrze zna mnie w ZOO zebra. W znalezisku tez mnie nie brak, również w złocie błyszczę ładnie. Czym ja jestem? Kto odgadnie? (z)
Cyfry i figury geometryczne
To odgadnąć łatwo: Jest między cyframi, krzesło które stoi, do góry nogami. (cztery)
Narysuj serduszko. Potrzebna ci tylko połowa. Do prawej połowy, gdy ogonek wygięty dodasz, przyjrzyj się uważnie, bo cyferka już gotowa! (dwa)
Pewna liczba dwucyfrowa, dwie najmniejsze cyfry chowa. Z nich dwu, to większa zawsze jest pierwsza. (dziesięć) Gdy szóstka stanie do góry nogami, to jaka cyfra będzie przed nami. (dziewięć)
Tę cyfrę łatwo rozpoznać możesz: ni to chorągiewka, ni to batożek. Stoi sobie skromnie pomiędzy cyframi. Bardzo dumna wtedy, gdy stoi przed zerami. (jedynka)
Zagadka zaczyna się stąd! Jest w nim prosty każdy kąt. No i zawsze, mój kolego, równe boki w nim, dlatego już od bardzo wielu lat, mówią o nim, że to... (kwadrat)
Nie wszystkie dzieci mnie lubią i spotyka mnie krytyka, chociaż uczę myśleć, liczyć. Kłaniam się... (matematyka)
Poczta
Listy piszesz do kolegów? To uważaj byś bez błędów pisał nazwy ulic, miast. Przy nich kod pisz natychmiast. Jeszcze imię i nazwisko i to już by było wszystko. Lecz, czy wiesz, jak się zwie, ta notka na kopercie? (adres)
Kiedy list do środka włożę, skleję ją i nie otworzę. A kto ją otworzy potem, list przeczyta – wiem ja o tym. (koperta)
Biała koperta jest mym ubrankiem. Trzeba mnie tylko do skrzynki zanieść i stąd wyruszę w daleki świat. Jak się nazywam? Czy ktoś już zgadł? (list)
Chodzi z dużą torbą i z tego jest znany, że roznosi listy, paczki, telegramy. (listonosz)
Skąd wysyłamy listy i telegramy? (poczta)
Dziesięć okrągłych okienek w tarczy. Z każdego zerka mała cyferka. Nakręcić tylko kilka wystarczy a głos z daleka mknie do człowieka. (telefon)
Jaki aparat słowo za słowem, niesie po drucie naszą rozmowę? (telefon)
Większe, mniejsze, z ząbeczkami, bardzo ładne są czasami. Gdy zabraknie ich na liście, list nie dojdzie oczywiście. (znaczki)
Higiena
Mydła i wody pilnie unika. Co weźmie do rąk, wszystko poplami. A jak takiego nazwać chłopczyka? Ja wam nie powiem. Nazwijcie go sami. (brudas)
Bywa biała, kolorowa, ale zawsze kwadratowa. Gdy jej nie używasz, w kieszeni ukrywasz. (chusteczka)
Chociaż mam zęby, to nic nie jadam, tylko splątane włosy układam. (grzebień)
Leczy wszystkich ludzi, odwiedza też chore dzieci. Chodzi w białym fartuchu. Kto to jest? Czy wiecie? (lekarz)
Pienię się bardzo obficie, uwielbiam pranie i mycie. Lecz chociaż pachnę przyjemnie, niektórzy stronią ode mnie. (mydło)
Kury mają pazury, źrebak kopytem kopie. A co przy każdej dłoni i stopie, ma każda dziewczynka i chłopiec? (paznokcie)
Spogląda z wysoka, na kurki, na wannę, gdy go używasz, udaje fontannę. (prysznic)
Do suchej nitki moknie nieraz, gdy po kąpieli ciało wycierasz. (ręcznik)